Wishmaster

Heavy/black w stylu starego Rotting Christ, trochę nawet pierwszego Bewitched oraz wyraźna inspiracja Mercyful Fate. Na koncie dwie (właściwie druga jeszcze do końca nie jest gotowa) demówki, obie z tego roku.
Pierwsza "Dance Of The Hanged Man" nie oszukujmy się, roz****ala
Z drugiej dwóch kawałków można już posłuchać na myspace zespołu. Jeszcze się z nimi nie osłuchałem, ale słychać postęp. Poza tym na żywo świetnie wypadają, grali już przed takimi kapelami jak Infernal War, Anima Damnata i Suffocation.

Całkiem niezłe granie. Już o nich słyszałem, dużo dobrego zresztą, teraz zapoznałem się z myspace i czekam na koncert.

Niezłe pomieszanie różnych metalowych stylów. Wokal z blacku, muzyka z thrashu i klasycznego heavy. Przynajmniej jak na moje ucho.

Nowa demówka również bardzo mocno daje radę (w sprzedaży powinna być wkrótce). Bardziej rozbudowana, w sumie po 2. przesłuchaniach nie mogę zbyt wiele powiedzieć, w każdym razie trzyma poziom poprzedniej produkcji. Dodatkowo wczoraj przed Quo Vadis Wishmaster pokazał klasę.

bylem przedwczoraj na ich koncercie, i jak dla mnie kompletna chujoza. Wogóle mi sie nie spodobali, no ale - co kto lubi

nowe kawalki sa ok. na demowce troche przydlugie kawalki, za duzo smecenia. na koncercie sie zdziwilem, ze to takie stare dziady sa